Trump miał obiecać dyrektorom naftowym, że zakończy dotacje do EV w zamian za 1 mld USD darowizn

Według źródeł, Donald Trump podczas spotkania z dyrektorami branży naftowej w klubie Mar-a-Lago w zeszłym miesiącu zaproponował, że jeśli branża naftowa zobowiąże się do wsparcia jego kampanii wyborczej kwotą 1 miliarda dolarów, zakończy zachęty dotyczące samochodów elektrycznych.

Trump był znany z kontrowersyjnych opinii na temat pojazdów elektrycznych. Podczas swojej kadencji prezydenckiej często wyśmiewał ich zalety, kwestionując praktyczność ładowania i nazywając je „mistyfikacją”. Jednocześnie twierdził, że jest „całkowitym zwolennikiem” tego typu pojazdów i próbował przypisać sobie zasługi za istniejące zachęty dla producentów samochodów elektrycznych wprowadzone w poprzednich latach.

Według doniesień były prezydent szczególnie wspomniał o wycofywaniu polityki dotyczącej pojazdów elektrycznych i energii wiatrowej.

Jego administracja jednak podejmowała kroki mające na celu spowolnienie rozwoju rynku pojazdów elektrycznych. Próbowała wyeliminować ulgę podatkową dla tego typu pojazdów w budżecie na 2020 rok oraz zabiegała o wycofanie norm emisji spalin, które wspierały produkcję samochodów elektrycznych.

Nowe doniesienia wskazują, że Trump kontynuuje swoją politykę w związku z jego nadchodzącą kampanią wyborczą na rok 2024. Podczas spotkania w Mar-a-Lago zaproponował, że ​​gdyby otrzymał wsparcie finansowe od branży naftowej, zobowiąże się do wycofania przepisów i polityk dotyczących ochrony środowiska wprowadzonych przez administrację Bidena, w tym tych dotyczących pojazdów elektrycznych i energii wiatrowej.

„ Washington Post” donosi, że miał swoje źródła na spotkaniu Trumpa z dyrektorami koncernów naftowych w klubie Mar-a-Lago Trumpa w zeszłym miesiącu. W raporcie wskazano, że Trump złożył im ofertę, gdy zapytano go o swój plan dotyczący zapisów przepisów środowiskowych: Odpowiedź Trumpa zaskoczyła kilku dyrektorów znajdujących się w sali: „Wszyscy jesteście wystarczająco bogaci”, dodając, że powinni zebrać 1 miliard dolarów, aby mógł wrócić do Białego Domu. Podczas kolacji obiecał natychmiastowe wycofanie kilkudziesięciu przepisów prezydenta Bidena dotyczących ochrony środowiska oraz zaprzestanie wprowadzania nowych. Tak twierdzą osoby obecne na spotkaniu, które wypowiadały się pod warunkiem zachowania anonimowości.